Jak nosić spódnice?

Modne są spódnice proste, długie, z kilku klinów zaszytych do połowy uda. Klinów może być kilka, a nawet kilkanaście. Im rozcięć jest więcej, tym spódnica staje się bardziej wizytowa. Wariant balowy? Doszycie do mini bardzo długich, sięgają­cych kostek frędzli. Jeśli ktoś zdecyduje się na własnoręczne przerobienie spód­nicy normalnej na otwartą, powinien pamiętać o koniecz­ności starannego wykończenia każdego klina (lamówka, cienka podszewka). Na tej samej zasadzie, co w spódnicach, pęknięcia i rozcięcia pojawiają się także w długich sukniach, niekoniecznie wieczoro­wych, dodając im lekkości i pikanterii. Na linii pęknięcia umiesz­cza się guziki, pętelki, napy, sznurowania i zamki błyskawiczne, co pozwala w każdej chwili na zmianę spódnicy otwartej w zam­kniętą. Przykład otwartych spódnic jest dowodem na to, że moda sta­ra się być rozsądna i praktyczna, szalona i malownicza – za jednym zamachem. Dlatego najczęściej pęknięcia występują w tych spódnicach, które uznawane są za „pewniaki” – wąskich prostych i szerokich plisowanych. Chodzi o to, by proponując fa­son uniwersalny, łatwy do zestawiania z innymi ubraniami, każdej z nas zostawić możliwość wyboru – odkryć czy zakryć nogi. Blezer znakomicie komponuje się ze spódnicami długimi i krótkimi, ale także z najrozmaitszymi fasonami spodni. Przedłu­żony do połowy łydki jest najpraktyczniejszą sukienką biurową, a czarny, do kostek suknią wieczorową.

Ciekawe artykuły o urodzie oraz modzie online:

About author

Related Articles